Życie

SP 45 - Twoje życie rozstrzyga się w twoim wnętrzu. Tam Ja czekam i zabiegam o twoje przylgnięcie do Życia Prawdziwego. Tam ty decydujesz i rozstrzygasz o twojej odległości ode Mnie: o tym, czy łączysz się ze Mną w Jedno, czy uciekasz na zewnątrz, do świata, do rzeczy stworzonych. Czy wybierasz ducha świata, za którym kryje się duch zły, czy zanurzasz się w Duchu Świętym.

Nie trzeba fizycznie odrywać się od świata, aby przylgnąć do Mnie. Trzeba dokonać i ciągle dokonywać tego w duszy swojej. Trzeba pragnąć Mnie i sycić się Mną. Ja jestem twoim Pokarmem prawdziwym, bo we Mnie jest życie prawdziwe - życie wieczne nieznające śmierci, bólu, umierania. Ból i umieranie, i śmierć pochodzą od świata, od grzechu, od oddzielenia ode Mnie.

Pragnij Życia samego, Miłości samej. Karm się i napełniaj. Niech wciela się w ciebie BÓG w nieustającym akcie miłości wzajemnej, abyś ty rodziła się ciągle dla Miłości.

SP 287 - Życie na ziemi to czas walki o duszę. Nie ma schronienia od tej walki ani wytchnienia - jedynie we Mnie, gdy twoje serce pulsuje Miłością.

SP 295- Czego szukasz w swoim życiu? Czy tego, by świat cię zauważył i docenił? (pycha) Czy szukasz Mnie - pokornego i o cichym sercu, bo przecież taki ukazałem się światu? Jeśli dziecko Moje, szukasz Mnie prawdziwie, uspokój swoje myśli, swoje działania, swoje kontakty z ludźmi. Stań przede Mną i spójrz w swoje serce. Zamilknij i patrz. Patrz w Mojej obecności i razem ze Mną. Nie przerażaj się tym co widzisz, ogromem pracy, który cię czeka i jaki na pewno przerasta twoje siły. Bądź ufna i spokojna, przecież Ja jestem z tobą. Ja będę czynił to wszystko w twojej obecności. Będę to czynił łagodnie i konsekwentnie, jeśli będziesz obecna wraz ze Mną, jeśli nie uciekniesz na zewnątrz. Dostrzeż najpierw piękno twojego serca. To piękno, które jest odbiciem Mojego blasku, i rozpoznawaj Mnie w nim. Jakże ogromna radość powinna cię ogarnąć z daru tak wspaniałego. I jak wielkie pragnienie, by dar ten pozostał nieskalany. Pragnienie, by serce twoje - twoja dusza - było nieskalane i czyste, jest najważniejsze ze względu na Mnie, ze względu na ciebie samą i ze względu na braci, którym trzeba służyć, ze względu na świat, który trzeba uświęcić.

Będziesz wpatrywać się we Mnie w twoim sercu, a Ja będę czynił w nim ład. Dzień po dniu - przez wiele, wiele dni. I czas ten będzie najbardziej owocnym czasem twojego życia i życia tych, którym pragniesz służyć, o których się troszczysz. Serce czyste sprawi, że zwielokrotniona będzie skuteczność twojej posługi wobec braci, bez wielu słów, bez wielu działań zewnętrznych, bez zabiegana i szamotania się w świecie.

Pokój i ład twojego serca zrodzą moc, która przemieniać będzie ciebie i innych, i świat. Miłość Moja jest tą mocą, bo ona jest w sercu czystym i z niego emanuje.

SP 421 - Ja wiem, że płaczesz z tęsknoty za Miłością, Czystością i Dobrem. Ale przecież trzeba przejść przez ten świat, ten czas i to życie ziemskie, jakie zostało ci dane. Trzeba właśnie w trudzie i bólu dać świadectwo miłości i wierności BOGU twojemu. On potrzebuje ciebie, aby mogła przyjść do wielu.

Całe życie ziemskie to droga powrotu do Domu Ojca — droga oczyszczenia i uleczenia z jadu grzechu pierworodnego. Jakże wiele potrzeba upadków i niemocy, ażeby coraz głębiej poznawać prawdę o sobie. Ażeby wyrzec się wszystkiego, co brudzi duszę, i pragnąć tylko BOGA. 

SP 444 - Życie Człowieka musi przebiegać w dwóch płaszczyznach: tej materialnej - doczesnej, którą musisz przebyć w danym ci czasie, i tej prawdziwej, która jest istotą twego istnienia w BOGU i która jest prawdziwym twoim życiem, a z której wszystko wynika. 

Jeśli człowiek odrywa się od źródła swego istnienia - jest miotany i poniewierany przez siebie samego, innych ludzi, ale przede wszystkim przez duchowe moce zła. Czyny jego, także te tak zwane dobre, nie mają wartości, gdy są bez fundamentu, którym jest BÓG - jedyny Dawca dobra. I lepiej jest - jak powiedziała św. Tereska - w miłości Bożej podnieść nitkę niż bez łączności z BOGIEM zbudować katedrę.

Czyn zrodzony z BOGA  jest dobrem wiecznym. Czyn tylko z ludzkiej inspiracji czy ambicji - bez wiary i Miłości - zabiera czas i siły, które powinny być przeznaczone na życie w BOGU,  ponieważ nie rozwija tego życia, a zasłaniając BOGA ludzką pychą,  może być jak wieża Babel, która się rozpadnie. Działaniem najgorszym jest nieuczciwe zdobywanie środków dla tzw. spraw Bożych. Jest jak zakładanie z gnoju fundamentów do budowy kościoła.

ŚDD 81 - Wszystko ma swoje znaczenie i wartość w życiu człowieka. Jest to nieustanne współdziałanie ze Mną, choć człowiek może tego nie wiedzieć. Jeśli nie wie, jego działania są chaotyczne, szkodliwe - Moje wtedy mogą być drastyczne, aby go ratować. Jeśli wie i zgadza się z Moją wolą, prowadzę go do coraz pełniejszego zjednoczenia ze Mną już tu, w tym życiu, aby osiągnął pełnię powrotu do Mnie.

ŚDD 82 - Boli Mnie, gdy ludzie żyją obok Mnie, a nie ze Mną.

ŚDD 238 - Wszystko w życiu każdego człowieka jest ciągiem wydarzeń płynących z Mojej troski i Mojej Miłości. Z zachowaniem wolności człowieka i wolnej woli, jaką dałem.

Przy każdym stoję pełen troski i Miłości. I czekam na chwilę, kiedy zechce przyjąć Moją pomoc. I cierpię przez jego grzeszność i boleję nad jego zatraceniem. Jakże wielki jest Mój ból, gdy tylu idzie na zatracenie, bo nie chce Mej pomocy. Gdy tylu pochłania piekło. A przecież wszystkich kocham i dla wszystkich przyszedłem tu, aby za nich cierpieć i by ich wyzwolić. Umęczyli Mnie swoją grzesznością i odwracają się od nieba, które chcę im dać.

 ŚDD 268 - Alicja: Porównałeś, Ojcze, życie do układania mozaiki. Dotyczyło to tych, którzy są z Tobą. Ale przecież nie wszyscy chcą przyjąć i układać z Tobą kamyczki swego życia, które dajesz.

JEZUS: Myślałaś, co z nimi i z ich obrazem życia.

Ja każdemu daję komplet kamyków do ułożenia mozaiki. Są tacy, którzy odrzucają te Moje dary. Wtedy w mozaice jest puste miejsce. Życie jest niepełne i stąd odczucie pustki i pogoń za wypełnieniem jej. I wówczas pojawia się Mój przeciwnik i podaje swoje kamienie innej jakości, choć zewnętrznie przyozdobione, aby się podobały i przypominały te właściwe. Ale pod tą powłoką są one brudne, pełne zgnilizny i robactwa - zniekształcone i rozpadające się. 

Bywa, że człowiek rozpozna ich jakość, stara się je usunąć. Cieszę się, gdy się tak stanie i pomagam odszukać te właściwe, i naprawić obraz życia. Ale jeśli nie - może być tak, że cały obraz ułoży z kamieni podanych przez szatana i przy jego pomocy. Jest on wtedy bardzo różny od tego, jaki dla niego przygotowałem.

Najpiękniejszymi kamieniami, jakie daję, są kamieni ofiary, cierpienia, trudu. Te mają najwięcej blasku, który wyraźnie widać, gdy obraz zostaje odsłonięty po przekroczeniu granicy życia ziemskiego. Są one ciężkie i dlatego najczęściej odrzucane. Trudno je samemu unieść i umieścić na właściwym miejscu. A Ja tak chętnie pomagam i zawsze jestem obok, by pomóc; by przyjąć z rąk człowieka i ułożyć tam, gdzie trzeba.

Wielka jest radość Moja i Moich dzieci w Niebie, gdy ciężki, duży kamień, ktoś Mi poda i pozwoli ułożyć w mozaice swego życia.

Tymi waszymi obrazami przyozdobione jest Niebo. Nasz wspólny dom.

Zanim zostaną umieszczone na przeznaczonym im miejscu, każdy czyści i poleruje swój obraz, i z nim wchodzi do Mojego domu, aby stał się odtąd jego domem.

Alicja: I to jest czyściec, w którym każdy ma tyle i takiej roboty, jaki ma brud na obrazie swego życia?

JEZUS: Tak, ale tam musi robić to sam. Wie, jak powinien wyglądać jego obraz, a pomocnikami mogą być ludzie żyjący na ziemi, jeśli chcą o nim pamiętać i okazać mu życzliwość. Ta życzliwość jest jakby narzędziem, środkiem czyszczącym, którym dusza może się posłużyć.

Alicja: A jeśli ktoś myśli nieżyczliwie?

JEZUS: To utrudnia czyszczenie, osłabia siły, psuje narzędzia i proces czyszczenia trwa dłużej, jest trudniejszy.

Każdy kamyczek w obrazie życia musi być czysty przed przyniesieniem do Mojego domu, w którym nie ma żadnego brudu. Każdy, kto tu przyszedł, wie o tym, i każdy pragnie, aby jego obraz był doskonale czysty i piękny, i aby podobał się Ojcu.

Z obrazem ułożonym z kamieni szatańskich nie można nigdy przyjść do Mojego domu, bo nie nadają się do wyczyszczenia. 

ŚDD 350 - ... Życie twoje jest ofiarą. Będziesz żyła tak długo, jak długo potrzebna będzie twoja ofiara dla innych i dla ciebie samej. Trwaj we Mnie - w zjednoczeniu serc.

Alicja: Wielkie słowa mi mówisz, JEZU, a ja nie zawsze tak to odczuwam.

JEZUS: Nie wszystko odkryte jest przed tobą. Ale skoro tak mówię, to tak jest. Wiara jest twoim źródłem życia, a nie odczucia. Jeśli będzie ci potrzebne umocnienie, otrzymasz je. Jednak twoja codzienność to: ufność, miłość i ofiara. Miłość do wszystkich Moich dzieci i ofiarowanie się za nie tak, jak Ja.

Naśladować Mnie to mało, powinnaś być Mną. Urodziłem się w tobie, gdy powiedziałaś swoje "tak". I rosnę w twym sercu jeszcze ukryty -  jak w Nazarecie. Ale niebawem przyjdzie wiek dojrzały i ujawnię się, aby świadczyć o prawdzie. Aby ofiarować się i zbawiać.

Nie lękaj się Moich słów. Potrzebne jest tylko twoje przyzwolenie - działał będę Ja.

Uczynię cię czystą i  świętą. I będziesz Moim darem ofiarnym dla BOGA OJCA za świat. Każdego dnia mów mi swoje "tak" i bądź płomieniem Miłości, który Ja będę rozniecał.

ŚDD 818 - Życie właściwie spożytkowane to napełnianie się Mną aż do wypełnienia zupełnego – do przemiany istnienia w doskonałe istnienie we Mnie.
Każdy człowiek ma takie zadanie i taką perspektywę przed sobą.
I sposób proponowany przeze Mnie, najbardziej  skuteczny, którym jest powołanie. Każde powołanie – w każdym stanie.

Czyściec  istnieje po to, aby naprawić to, co w drodze życia zostało zaniedbane. Jest darem Mojej łaski i Miłości. jest Miłosierdziem pozwalającym powrócić do pełni radości we Mnie tym, którzy tego chcą w chwili przekraczania granicy.

Życie ewangeliczne – w Mojej łasce i Miłości – prowadzi bezpośrednio w Moje ramiona.
Tym, którzy dzielą Mój ból i Moją Miłość w zjednoczeniu ze Mną, nie potrzeba czyśćca. W nich dokonuje się nieustanna przemiana i Ja jestem tym, który z ich życia składa ofiarę Ojcu. W ich duszy ją składam jako Kapłan i Ofiara jednocześnie. Konsekrowani są przeze Mnie – Moja świętość jest ich świętością. A ich codzienność i każdy dzień jest Mszą Świętą trwającą po ostatnią chwilę życia na ziemi. Stanowimy Jedno w BOGU Ojcu.