Obserwacja bliźnich

ŚDD 282 - Cóż obchodzi cię postępowanie sług Moich. Przecież oni nie przeszkadzają ci w spełnianiu tego, co należy do ciebie. Ja sam cię pouczam i Ja jestem twoim wzorem do naśladowania.

Jest ktoś, kogo postawiłem na twej drodze, aby był twoim przewodnikiem. Na nim się wzoruj, gdy wyda ci się, że naśladowanie Mnie jest nierealne, bo będąc Człowiekiem, byłem jednocześnie Bogiem. Są też inni ludzie godni naśladowania, których może nie znasz, a może nie dostrzegasz.

Ale nawet gdyby ich nie było, czy to powinno mieć wpływ na twoją wierność wobec Mnie? Czyż zło, które dostrzegasz, nie powinno jeszcze bardziej mobilizować twoją gorliwość, aby wyrównać, naprawić, zadośćuczynić?

Szatan ci mówi: po co ci ta asceza, skoro inni dogadzają sobie i otaczają się zbytkiem? I wsącza truciznę w twoje serce. Pokazałem ci, jak wygląda obraz świata omotanego złem. Pokazałem ci to symbolicznie i to mobilizowało twoją gorliwość. Dlaczego teraz, gdy pokazałem ci prawdziwe objawy tego zła, tak wiele zamętu powstało w twym sercu? Ucz się rozpoznawać, czyje są te podszepty i reaguj na nie tak, jak Ja reagowałem, gdy byłem kuszony.

Nie zważaj na to, co czynią inni wokół, i zamknij swoje serce na wątpliwości.

Choć jesteś złączona ze Mną, pozostawiłem cię w sytuacji wyboru i z troską obserwowałem twoje serce: w którą stronę się zwróci. Twoja wolność istnieje nadal, a twoja miłość i wierność zawsze będzie aktem dobrowolnym. Na tym polega jej wartość.

Pragniesz, abym w tobie był, i aby twoje reakcje były Moimi. To pragnienie i zwracanie się do Mnie powinny być stałą twoją postawą. Wtedy będę mógł żyć w tobie i twoja codzienność stanie się święta.