Zawierzenie BOGU

ŚDD 190 - Alicja: Czuję się, jak ślimak, który wyszedł ze skorupy i porzucił ją. I czołgam się ślimaczym ruchem bezbronna i naga. Nie ma gdzie się schronić i nie ma czym osłonić tej bezbronności...

JEZUS: Przed kim, Moje dziecko? Przede Mną nie trzeba. Jesteś w Moich dłoniach i nie urażę cię. Chronił cię będę przed szorstkością świata. I nie musisz się czołgać, bo niósł cię będę, aby było szybciej i bezpieczniej.

Nie bój się. Dotknięcia Mojej Miłości osłonią cię. Nie trzeba ci skorupy, którą tak pieczołowicie osłaniałaś swoją wrażliwość przed światem. Skorupa ta oddzielała cię także ode Mnie. Teraz Ja będę twoją jedyną ochroną i tak będzie lepiej. Ta bezbronność będzie gwarantować przylgnięcie do Mnie. A ja tego pragnę od ciebie i chcę być twym jedynym obrońcą.

Alicja: Ile jest stopni zawierzenia i oddania?

JEZUS: Nieskończenie dużo. I ciągle trzeba się trudzić, by były coraz doskonalsze. Widzisz, to zniszczenie fotografii jest zniszczeniem skorupy, jaka oddzielała cię ode Mnie, a łączyła ze światem i przywiązywała do siebie samej. Przekonałaś się poza tym, jak wielkie znaczenie ma czyn będący symbolem określonej intencji. Czyn w świecie materialnym ucieleśnia intencje - realizuje .

Jest znakiem przymierza ze Mną w określonej sprawie. Wtedy Ja włączam Swoją moc i twoje słowo staje się ciałem. Twój czyn darowany Mi sprawia, że Ja darowuję ci to, co jest treścią intencji. Stąd modlitwa, która jest intencją, wymaga czynów w świecie materialnym. I odwrotnie: każdy czyn, każdą sytuację należy łączyć i przyporządkować określonej intencji. Wówczas wszystko jest modlitwą i ma nieograniczoną wartość.

Każde, najbardziej banalne, fakty z życia stają się budowaniem Mojego Królestwa. Najwartościowsze są te, które wymagają trudu i samozaparcia. Gdy wymagają rezygnacji z miłości własnej na rzecz miłości dla Mnie.

Dlatego warto w życiu wybierać to, co trudniejsze - z miłości dla Mnie, by Mi ofiarować.

Pytałaś Mnie kiedyś, co możesz Mi dać. Właśnie to, co trudniejsze, to rezygnowanie z siebie, to zapominanie o sobie dla Mnie, To pomaganie Moim dzieciom dla Mnie. Wówczas rzeczywiście w tobie będę Ja i będziemy stanowić jedno.

Pomyślałaś, co z tego będziesz mieć - wszystko. Wszystko, co mam Ja, będziesz mieć ty. I nie będziesz tęsknić za Mną, bo nie będzie oddzielenia.

ŚDD 432 - Alicja: Wiele mi  pokazałeś, Panie, i dałeś poznać. Co z tego zapisać?

JEZUS: Pokazałem ci zło, w którym pogrążony jest świat. I światło Mojej miłości. I dzieci Mojej światłości, przez które Moja miłość dociera na ziemię, i osusza bagno zła, i ciemności rozświetla.

Tam, gdzie posyłam dziecko Mojej światłości, jest Moja jasność, Moja miłość, Mój pokój.
Dzieci, które zupełnie Mi zawierzyły, otacza blask Mojego światła i ciemność ich nie ogarnie, nie dotknie. Mogą chodzić wśród żmij, a nie ukąszą ich, wśród błota, a nie pokala się ich stopa.
Okryte płaszczem Mojej miłości mogą wejść do jaskini lwów, a nie dotkną ich.

Bezgraniczne zaufanie Mi sprawia, że przyodziewam w płaszcz Mojego światła miłości.
Żebym takim płaszczem, mógł cię okryć, musisz zrzucić swoje własne odzienie, w którym dotąd chroniłaś się - swoją troską o siebie.
Musisz nie zostawić sobie nic. Wtedy dam wszystko nowe i wszystko Moje, i prawdziwie będziesz przyodziana we Mnie: w Moją moc i w Moją miłość. A także w to wszystko,co jest ci potrzebne w twej codzienności.

Wy, dzieci Mojej miłości, powołane jesteście do czegoś znacznie doskonalszego, niż zajmowanie się troską o swoje ciało i jego potrzeby, czy o potrzeby własnego egoizmu.
Waszym powołaniem jest życie w Miłości i dla Miłości, którą Ja jestem.

ŚDD 433 - Alicja: Ty wiesz, Panie, jak bardzo pragnę radykalnie i absolutnie oddać Ci wszystko i żyć tylko Tobą, a tkwię w miejscu, jak sparaliżowana, a może nawet się cofam...

JEZUS: Niech w twoim sercu będzie ciągłe wołanie do Mnie, ciągłe pragnienie i zdanie się na Mnie.
Przecież wiesz, przecież miałaś dowody, że oddaną Mi sprawę biorę i urzeczywistniam, choćby wszystko wskazywało nierealność.
Tym bardziej duszę, która pragnie się oddać.

Poczucie bezsilności jest potrzebne, bo ukazuje rzeczywistą twoją bezsilność i niemoc. To ma zbliżać do Mnie, a nie oddalać.
Ty masz być jak ślepa: zupełnie ślepa i bezradna, i zupełnie ufająca - stawiająca kroki pewne i odważne mimo tej ślepoty i ciemności, w jakiej jesteś. To nic, że nie wiesz, że nie potrafisz. Tym lepiej, że tak właśnie jest.
Ja trzymam cię w Swych ramionach. Ja poruszam twoimi stopami i twoimi dłońmi. Ja otwieram twoje usta i kształtuję w nich słowa. Poruszam twoim sercem i przepełniam je miłością miłosierną, współczującą i pomocną, która nie krytykuje, nie zraża się, a podnosi i wspiera, i przemienia.
Ja to wszystko czynię - ale tylko wtedy, gdy Mi oddasz siebie i zawierzysz, zaufasz, choćby największa ciemność cię otaczała, choćbyś nie widziała i nie rozumiała nic.

Niech będzie tylko w tobie miłosne pragnienie i zawierzenie. Tylko to. O to dbaj. Tego pilnuj. Tu koncentruj cały swój wysiłek.
Od tego zależy absolutnie wszystko:
- twoje istnienie we Mnie,
- twoje powołanie i posłannictwo wobec świata, który zawisł na nici Miłości, jaka przez ciebie przechodzi.
Jeśli zerwiesz tą nić przez swoje zaniedbanie, ty także zginiesz wraz z tymi, których uratować miałaś.
Stworzyłem cię, byś spełniła to powołanie, bo taka jest Moja wola - święta Moja wola, której się oddałaś świadomie i dobrowolnie.

ŚDD 553 - Moja moc i Moja miłość jest ponad wolą ludzi. Wszystko mogę sprawić i uczynić realnym Ode Mnie zależy, by się stało to, co z ludzkiego punktu widzenia nie jest możliwe. Ale przecież masz wiarę, a wiara czyni cuda. Trwaj w takiej wierze i w takim zawierzeniu, aby każdy dzień był cudem Mojej miłości w tobie.

W Mojej miłości jest wszytko: Jest cały świat i znacznie więcej. A Moja miłość jest w tobie i tylko ona jest ci potrzebna, i tylko w niej znajdziesz pokój i radość. Ona cię karmi i nasyca, w niej znajduj upodobanie - tylko w niej.

Dlaczego nadal przeżywasz to, co od ludzi pochodzi? Dlaczego analizujesz ich działania i własne reakcje? Dlaczego chcesz być kimś w ich oczach?
Czy sądzisz, że oni mogą ci coś dać lub coś zabrać? Owszem, mogą, ale tylko wtedy, gdy Ja w nich jestem, gdy Mnie w nich widzisz i poszukujesz.

Ja chcę cię wyprowadzić z doznań pochodzących z zewnątrz. Chcę cię skoncentrować na tym, co dzieje się w twej duszy. Wiele tam jest i wiele się dzieje, i o wiele więcej dziać się będzie, jeśli tam będziesz szukać wszystkiego, a nie na zewnątrz u ludzi.

Dlatego sprawiam, że ból zadaje ci świat. Nie należysz do świata i nie w nim szukaj spełnienia pragnień serca. Nie w nim poszukuj miłości i uznania.

Tak wiele chcę ci dać, tak wiele mam dla ciebie. Tak pragnę twojej wyłącznej miłości, całe Mi oddanej.

Alicja: Dobrze, że bolą mnie oczy i razi jaskrawość świata. Dobrze, że nie mogę patrzeć - nawet fizycznie.
Wielką łaską jest możliwość zamknięcia oczu. Czemu uszu zamknąć nie można?

JEZUS: Trzeba jednak uczestniczyć, aczkolwiek inaczej. To także jest krzyż i łaska... i radość w krzyżu, który jest łaską daną wybranym dzieciom miłości Mojej.
Miłość, którą wlewam w twoje serce, przemieni wszystko i wszystko zamieni się w radość Miłości. W upojenie miłością, w zatracenie się i szaleństwo Miłości.

Niech cię nie zatrzymują ludzie, zarówno ci, którzy cię kochają, jak i ci którzy są niechętni dla ciebie. Niech cię nie zatrzymuje nikt i nic przed wejściem w ogień Miłości, który oczyszcza, przemienia, uświęca.
Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i nic mu się nie oprze. Będzie palił i unicestwiał, i będzie rodził i tworzył.
Przyszedłem oczyścić ziemię i twoją ojczyznę, i  twoje serce. Wyjdź Mi na przeciw i otwórz swoje serce, niech płonie, niech światłość zapanuje w nim.

Alicja: Był ogień, słup ognia, czerwony i groźny. I płonął człowiek. A ogień stawał się coraz jaśniejszy i ból człowieka zamieniał się w radość.
A człowiek stał się Hostią, białą, promieniującą wielkim światłem, rozjaśniającym ciemność i niosącym miłość.

Obraz zamiany człowieka w Chrystusa pojawił się w ubiegły wtorek podczas Mszy Świętej i powrócił z większym zrozumieniem dziś.

Zbawicielu mój, czy moja modlitwa i trwanie w Tobie jest takie, jakie powinno być?

JEZUS: To właśnie jest powołaniem twojej ofiarnej miłości, dopóki nie zażądam więcej.

ŚDD 778 - Kocham cię i troszczę się o twoje sprawy. Nawet o te najdrobniejsze. Czyń wszystko dla Mnie, a Ja będę czynił dla ciebie.

Alicja: Tak wyraźnie jesteś ze mną, z tak wielką miłością przychodzisz.

JEZUS: Kocham cię. Wszystko w tobie chcę przeniknąć.

Alicja: I przenikasz. Z mocą i miłością to czynisz.

JEZUS: Kocham cię i taka jest Moja miłość. Przytul się do Mnie i wchłaniaj.

ŚDD 872 - Na twojej ufności zawisło bardzo dużo. Niech twoje serce ciągle woła do Mnie i zawierza wszystko. I bądź poddana Mi całkowicie.

Świętość to nie brak upadków i słabości, lecz doskonałe pragnienie poddania się Mojej woli i  spełnianie jej.
Radość twoja jest w spełnianiu woli Mojej. I szczęście, i pokój serca też.