Droga dziecięctwa Bożego

ŚDD 348 - Alicja: Co jest najważniejsze w drodze dziecięctwa Bożego?

JEZUS: Absolutne dochowanie wierności, ufność, miłość i ofiara z siebie. Ci, którzy słyszą Mój głos, powinni wiedzieć, że jest to powołanie na taką właśnie drogę. Jeśli to zrozumieją i przyjmą, poprowadzę ich drogą tego powołania. Ja sam ich poprowadzę.

ŚDD 487 - Alicja: Czy droga dziecięctwa polega na zrezygnowaniu z jakiegokolwiek wysiłku i złożeniu wszystkiego na Ciebie? Spotkałam się z taką postawą.

JEZUS: Wprost przeciwnie! Wymaga wielkiego wysiłku oddawania Mi wszystkiego.
Ciągłego czuwania w miłości i pragnieniu. A przede wszystkim w przyjmowaniu Mojej woli i wypełnianiu jej.
Nie jest to droga drzemki i wygodnictwa, ale heroicznego zawierzenia i posłuszeństwa.

Jeśli ktoś jest głuchy na Moje pouczenia i leniwy, to karmi innych swoją ludzką niedoskonałością.

ŚDD 497 - 

Mk 10,15 Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego».

Alicja: Czy droga dziecięctwa jest lepsza od innych?

JEZUS: Na te czasy, tak. Rozsadzone będą stare schematy. Zatem nie trzeba się ich trzymać, tylko słuchać głosu mego.

Alicja: A jeśli ktoś nie słyszy głosu Twego?

JEZUS: Niech pragnie i prosi, a usłyszy i rozpozna, jak jest wola Moja.

Alicja: Co z tymi, których powołujesz do innej niż mała droga dziecięctwa?

JEZUS: Duch dziecięctwa powinien przeniknąć wszystkich. W każdym zgromadzeniu i w życiu świeckim trzeba słuchać bardziej Mojej woli niż ludzi. Jeśli są problemy z posłuszeństwem, trzeba oddawać Mi swych przełożonych i sprawy, o których decydują, abym Ja nimi pokierował. Oddawać trzeba z miłością i ufnością, i być cierpliwym, łagodnym. Kocham wszystkie Moje dzieci i będę prostował ich drogi do Mnie.

ŚDD 830 - Alicja: Dziś w południe prosiłeś mnie, aby drugi raz przyszła na spotkanie z Tobą w Eucharystii.
Ty - Pan i Stwórca wszystkiego, prosiłeś Swoje stworzenie...
Prosiłeś jak dziecko...

JEZUS: Bo w sercu ludzkim jestem jak dziecko: bezbronny i zdany na wolę człowieka.
Wolna wola jest tak absolutna, że w swoim sercu człowiek może ze Mną uczynić, co chce.
I czyni. Tak bardzo oddałem się każdemu człowiekowi.

Rzeczywistością pokazaną światu stało się to w chwili pojmania i później, aż do śmierci na krzyżu. Ale także rzeczywistością pokazaną światu było Moje ludzkie dzieciństwo: zupełne uzależnienie od woli Matki od chwili poczęcia przez trzydzieści lat.

Takim bezbronnym i wyczekującym na twoją serdeczność i miłość Dzieckiem jestem nadal w twoim sercu. I pragnę, abyś była dla Mnie taka, jak Moja Matka: czuła, troskliwa, opiekuńcza, okazująca miłość. Zawsze o Mnie pamiętająca i wyczulona na Mój głos.

Zwracaj się do Mojej Matki - Ona cię nauczy.

Moje dzieciństwo ludzkie ma też jeszcze jedno znaczenie: jest dla was, ludzi, wzorem, jacy wy macie być wobec BOGA - wobec Mnie.

Wasza zależność ode Mnie jest taka, jak dziecka wobec matki od chwili poczęcia w jej łonie.
Chcę, abyś była tak zależna ode Mnie, tak ze Mną zespolona. Nawet nie jak niemowlę, ale jak embrion, który żyje życiem matki pod każdym względem.

Tak jest rzeczywiście i dlatego najdoskonalszym czynem człowieka na ziemi jest oddać Mi całkowicie swoją wolę. Oddawać ją nieustannie w akcie najczystszej miłości.

Bądź matką dla Mnie w twoim sercu i jednocześnie dziecięciem w Moim Sercu. Taka jest jedność Miłości doskonałej i czystej.
W ten sposób stanowimy Jedno: Ja w tobie i ty we Mnie.
Ja oddaję się całkowicie tobie, a ty Mnie.
Z takiego twojego oddania wynika wielka moc, bo oddaję ci do dyspozycji wszystko, co Moje. Wtedy możesz czynić to, co Ja: przenosić góry, chodzić po wodzie, wskrzeszać umarłych.

Tak czynili ci, którzy zawierzyli Mi do końca i oddali się Mojej woli zupełnie. Taka możliwość jest otwarta przed każdym człowiekiem.
Aby tak było trzeba też do końca uwierzyć w swoją zupełną niemoc i trwać w doskonałej pokorze dziecka.
Droga dziecięctwa czyni człowieka mocarzem Moją mocą.