Miłość ofiarna

ŚDD 546 - Owoc miłości rodzi się w bólu tak, jak człowiek, który na świat przychodzi. Ale ból jest krótki i uwieńczony radością.

Potrzebne jest zatem zupełne oddanie i miłość ofiarna. Miłość ofiarna to świętość. Miłość egoistyczna to grzech.

Trzeba mądrze hamować zaspakajanie własnych potrzeb - także duchowych - kosztem drugiego człowieka.
Pośredniczenie  w drodze do Mnie powinno polegać na pokazywaniu Mnie, a nie siebie. Nie wolno zasłaniać Mnie sobą, karmić sobą, wspierać sobą, wyręczać w kontakcie ze Mną.

Człowiek nie ma nic do dania drugiego człowiekowi. Może natomiast uczynić nieskończenie wiele, otwierając czyjeś serce na Moją Miłość i Prawdę.
Aby tak było, musi być niezauważalny, musi tylko wskazywać Moją światłość, Moją Miłość.
Musi Mnie oddawać swego bliźniego. Nie przywiązywać do siebie, nie zatrzymywać przy sobie.

ŚDD 671 - ...Czysta i wielka miłość ofiarna nie musi opierać się na czynach.
Wystarczy pragnienie zjednoczenia z Ukochanym i to jej wystarczy za pokarm.

ŚDD 892 - Bądź hojna w miłości i kochaj nie dlatego, że  wyświadczają ci dobro, ale też, gdy zadają ci ból, gdy cię nie rozumieją, gdy odrzucają.
To, czego odmówił ci świat i czego tu nie zaznałaś, by zaspokoić serce swoje, jest twoim bogactwem zgromadzonym w Moim sercu, które jest prawdziwym domem twoim.
Gromadź te skarby, aby z ich obfitości korzystało wielu, a zwłaszcza ci, których ubogacić pragniesz.

ŚDD 901 - Nie ma już dla ciebie sytuacji złych, ludzi wyrządzających ci krzywdę, bo cię nie niszczą, lecz ubogacają miłość twoją we Mnie.
A przyjęte i ofiarowane Mi trudy i cierpienia przynoszą zbawienie tym, którzy byli ich przyczyną.
Zarówno radość, jak i ból rodzą miłość w sercu, które jest Moim sercem.

Gdy wszystko w tobie stanie się Miłością – w ofierze za świat – wtedy twoja dusza będzie Moją Duszą, a twoje ciało Moim Ciałem.

ŚDD 902 - Z pyłu ziemi cię zrodziłem i z kropli Mojej Krwi, która spadła, gdy konałem na krzyżu.
Z bólu i miłości cię stworzyłem i to jest twoim powołaniem.

Ból twój i konanie w sobie rodzi świętość i światło, którym ogarniasz i przemieniasz, i rodzisz nowe życie w sercach dzieci Moich.

Nie żałuj bólu i miłości dla dzieci Moich. Niech się rodzą, niech świeci w nich życie Moje, niech radują się BOGIEM swoim.

Czy widzisz, że już razem rodzimy? Że Ja w tobie i przez ciebie rodzę, ożywiam, przemieniam?

Miłością Moją stań się cała dla świata i bólem Moim za świat.
Bądź Moim światłem i Moim znakiem.
Niech serce twoje pała, niech wylewa miłość z ran, jakie zada mu świat.
Czyż nie po to są rany, by z nich płynęła krew odkupieńczej miłości?

ŚDD 945 - Na tej ziemi miłość w bólu się spełnia i są nierozłączne na ziemi wygnania. Twoim cierpieniem okupione jest to, co przekazujesz, i dobro z tego wyniknąć musi.

Biorę od ciebie to, co najtrudniejsze.
Miłość potwierdza się czynem. A wielka miłość wymaga heroicznych potwierdzeń – dla ciebie samej i dla innych.

ŚDD 946 - Jeśli chcesz komuś przychylić nieba, to musisz wchłonąć w siebie piekło, jakie go dotyka.
Zło istnieje realnie i tylko ofiara miłości może je umniejszyć.

Z wielkiej ofiary płynie wielkość unicestwienia zła. Aby uczynić wiele dobra, musisz przyjąć wiele zła.
To zło, jakie przyjmujesz, wyraża się w bólu, który cię dotyka.

Jeśli miłość w tobie jest większa niż ból – zbawiasz, jak Ja zbawiłem poprzez Moją Ofiarę Miłości z Siebie.