Samotność

SP 374 - Dziecko Moje ukochane, szanuj swoją samotność, pielęgnuj ją i kochaj. I zbyt łatwo nie zgadzaj się na przebywanie w zgiełku świata i gadulstwie ludzi. To niszczy i trudno zachować czystość serca. Ograniczaj takie sytuacje do minimum niezbędnego tylko, by świadczyć o Mnie, by nieść pomoc i miłosierdzie dla zbliżania Mnie do osób, które pragną kontaktu z tobą. Nie pozwól się wciągać w ich próżności, gadulstwo i styl bycia.

SP 425 - Największym Moim bólem jest to, że Moje dzieci opuściły Mnie. Jestem samotny i opuszczony jak wtedy na Krzyżu Golgoty. Ta scena i ta sceneria trwa i potęguje się z dnia na dzień: Jest obojętny tłum, są ciekawscy żądni widoku krwi, są wrogowie uradowani w swej zwycięskiej nienawiści. Tych jest wielu. A przy Mnie tylko Matka Moja, Jej siostry, młodzieniec kochający Mnie szczerze i nawrócony grzesznik wołający o miłosierdzie w godzinie śmierci.

A gdzie ty jesteś? Z kim się utożsamiasz na tej współczesnej Golgocie, którą jest świat i pragnący Mnie zabić, aby ogłosić siebie bogami?

ŚDD 116 - ...I nie odczuwaj samotności. Samotna jesteś wobec świata. On staje się dla ciebie coraz bardziej obcy, bo wchodzisz w inny świat. Wchodzisz tu ze Mną i cały czas jestem przy tobie. Otaczam cię Moim ramieniem i moją miłością. Dam ci to odczuć, gdy będziesz bardziej skupiona.

Ale będą też chwile, podczas których będzie ci się wydawało, że jesteś sama. Nie będziesz wtedy miała oparcia w świecie, a Ja będę ukryty. Jedyne oparcie wówczas to wiara, to ufność. Takie próby są potrzebne, abyś powoli, już za życia oddzielała się od świata. Abyś żyła bardziej duchem niż ciałem, choć nie wyklucza to wypełniania twych ludzkich obowiązków wobec innych.

Podaj Mi swą dłoń,

ŚDD 212 - Nie czuj się samotna, bo nigdy taka nie jesteś. Mieszkam i przebywam z tobą wciąż, i nie opuszczę cię nigdy.

Powiedziałem ci, że powinnaś być wsparciem dla ludzi. Przysyłam ci więc ich, abyś mogła świadczyć o Mnie.

ŚDD 232 - Alicja: Powiedziałeś mi za czyimś pośrednictwem, że będzie w katedrze ksiądz, który rozeznaje modlitwę czuwania. (Dialogi, które zapisywała Alicja, nazywała też modlitwą czuwania) Uczyniłeś to teraz, gdy czułam się opuszczona i smutna, bo przecież człowiek potrzebuje wsparcia innych ludzi. Życie wewnętrzne to moje życie. A przecież błąkam się po omacku, choć mnie prowadzisz.

JEZUS: Chcę ci pomóc i rozwiać twoje wątpliwości, i uciszyć twój żal, że inni mają pomoc i opiekę ze strony ludzi, a ty ciągle jesteś sama. Czuwam nad każdym twoim krokiem i wspieram, gdy trzeba.

Twoja droga prowadzi przez pustkowie, ale idziesz ze Mną. Nie lękaj się i nie zazdrość innym. Moja Miłość będzie cię prowadzić i wspierać. Ufaj Mojej Miłości.

ŚDD 422 - Alicja: Opuściłeś mnie, Panie, dziś podczas spotkania modlitewnego i ukryłeś się. Pozostałam z moim rozproszeniem i moimi słabościami - sama. Wszystko stało się nudne, męczące i bezsensowne. Co dalej będzie?

JEZUS: Będziesz trwać w ogołoceniu i samotności, aż przyjdę i otoczę cię Swym światłem. Nie pytaj, kiedy i nie pytaj, jak. Cóż cię to obchodzi, co z tobą uczynię. Jesteś przecież Moją własnością i Ja kształtuję każdą chwilę twego życia według Mojej woli.

Nie planuj i nie pragnij niczego. Ciesz się tym ogołoceniem, bo święte jest. Nie szukaj pomocy -trwaj przy Mnie sercem, choć Mnie nie widzisz, choć nie widzisz i nie czujesz nic.

Alicja: Czuję się tak, jakby mi ktoś wyjął serce i nawet nie wiem, gdzie jest. Boli tylko puste miejsce po nim.

ŚDD 475 - Alicja: Zostaliśmy sami, JEZU... a było tylu...

JEZUS: Zawsze jesteśmy sami. Przecież wiesz, że twoja samotność jest całkowita, nawet w rozgwarze wielu ludzi.

Alicja: Wiem i czasem cierpię z tego powodu, bo Ty bywasz ukryty, a ja pozostaję sama i tęsknota pali serce. Tęsknota za Tobą JEZU.

JEZUS: Zachowałem cię dla Siebie i twoja dusza pozostała czysta, choć wiele dróg przeszłaś.