Plan Boży

SP 221 - Pokolenia, które następują po sobie w czasie, uzupełniają to, co w Swym planie przewidział Ojciec Niebieski. Każdy człowiek przychodząc na świat, wnosi sobą coś, czego jeszcze brak w Bożym dziele stworzenia. I będzie to trwało tak długo, aż wypełni się wszystko, czego zapragnął BÓG, aby Jego dzieło było skończone w swej doskonałości. Czas jest narzędziem tego procesu, którego nie powstrzyma żadna siła ludzka ani szatańska.

Ponad całym stworzeniem panuje wola Boża, a stworzenia, które się jej przeciwstawiają, nie niszczą planu Stwórcy, lecz siebie samych, oddzielając się od Źródła Życia.

Istoty ludzkie rozum otrzymały po to, aby poznawać BOGA, Jego wolę i doskonałość stworzenia, i by współdziałać z Nim w wypełnianiu się Jego woli. W tym bowiem jest pełnia radości i szczęścia, do jakiej każda istota ludzka została powołana.

SP 273 - Nic i nikt nie popsuje tego, co Ja chcę stworzyć. Każdy może jedynie popsuć to, co mogło zaistnieć w nim, gdyby był bardziej uległy Mojej woli. / JEZUS

ŚDD 464 - Alicja: ...Dzięki Ci, Panie, że ukarałeś moją samowolę i pouczyłeś mnie, jak groźne mogą być skutki nieposłuszeństwa. (Alicja chciała zostać na Mszy św. w kościele gdzie była na adoracji i zrezygnować z wcześniejszych planów bycia na uroczystości poświęcenia kaplicy w jej nowej parafii. Na Mszy św. jednak przypomniała sobie o włączonym rożnie. Wróciła do domu, gdzie było dużo dymu, ale na szczęście nic się nie zapaliło, choć mogło - skrócony opis Wrzos).

JEZUS: Ja nie chciałem cię ukarać, Moje dziecko. Chciałem cię pouczyć, a także chciałem, abyś była w swojej parafii. Widzisz teraz, jak ważne było wszystko, co się z tym łączyło. Pokazałem ci, jak wiele spraw się zazębia w Moim działaniu.
Jeśli ktoś przeciwstawia się Mojej woli, burzy Moje plany. Ludzie, którzy w nich uczestniczą, mają utrudnienia i komplikacje.

Dziecko, które oddało Mi swoją wolę, nie może tego czynić, bo Ja posługuję się nim jako Swym narzędziem, a narzędzie musi czynić to, co każe mu dłoń Moja. Inaczej psuje dzieło.

Twoim błędem było to, że uległaś twojej woli, podyktowanej własną wygodą, nie pytając Mnie, czy ci wolno. Gdybyś uległa pokusie i złudzeniu, że nic się nie stanie, jeśli pozostaniesz do końca Mszy, byłby pożar. I wtedy byłaby o kara za nieposłuszeństwo, której skutki odczuliby też inni ludzie. Za zło uczynione przez jednego człowieka, płacą także inni.

Twoje nieposłuszeństwo nie byłoby błahe, bo do wielkich rzeczy się zobowiązałaś. Bądź więc czujna. Zawsze pytaj, gdy stoisz przed wyborem postępowania. Potrzebna jest Mi twoja uległość, bym mógł się tobą swobodnie posługiwać. Cały czas przygotowuję cię do tego dyspozycyjnego oddania. Wiesz, że potrzebuję wiele Moich dzieci wybranych, by ratować świat. Od waszego bezwzględnego posłuszeństwa zależy bardzo dużo.