Czyściec

SP 38 - Czyściec to nie miejsce przebywania, lecz stan duszy.

SP 160 - Czyściec jest cierpieniem spowodowanym znajomością swego stanu i BOGA z nadzieją powrotu do Niego.

SP 281 - Życie tu jest pierwszym etapem czyśćca.

Zależnie od tego, jak przejdziemy ten pierwszy etap czyśćca, będzie wyglądał drugi etap - ten po śmierci, gdy już nie będzie można bronić się przed poznaniem prawdy o sobie, oskarżając innych. I gdzie trzeba będzie dopełnić cierpienia oczyszczenia duszy, którego tu nie chcieliśmy przyjąć.

SP 417 - Przejście od egoizmu i egocentryzmu do Miłości Chrystusowej jest czyśćcem, który trwa od chwili przyjścia na świat przez całe życie (jeśli człowiek nie odrzuci świadomie BOGA), także po śmierci ciała, aby wejść w zjednoczenie z Trójcą Świętą zwane Niebem.

 ŚDD 268 - Alicja: Porównałeś, Ojcze, życie do układania mozaiki. Dotyczyło to tych, którzy są z Tobą. Ale przecież nie wszyscy chcą przyjąć i układać z Tobą kamyczki swego życia, które dajesz.

JEZUS: Myślałaś, co z nimi i z ich obrazem życia.

Ja każdemu daję komplet kamyków do ułożenia mozaiki. Są tacy, którzy odrzucają te Moje dary. Wtedy w mozaice jest puste miejsce. Życie jest niepełne i stąd odczucie pustki i pogoń za wypełnieniem jej. I wówczas pojawia się Mój przeciwnik i podaje swoje kamienie innej jakości, choć zewnętrznie przyozdobione, aby się podobały i przypominały te właściwe. Ale pod tą powłoką są one brudne, pełne zgnilizny i robactwa - zniekształcone i rozpadające się. 

Bywa, że człowiek rozpozna ich jakość, stara się je usunąć. Cieszę się, gdy się tak stanie i pomagam odszukać te właściwe, i naprawić obraz życia. Ale jeśli nie - może być tak, że cały obraz ułoży z kamieni podanych przez szatana i przy jego pomocy. Jest on wtedy bardzo różny od tego, jaki dla niego przygotowałem.

Najpiękniejszymi kamieniami, jakie daję, są kamieni ofiary, cierpienia, trudu. Te mają najwięcej blasku, który wyraźnie widać, gdy obraz zostaje odsłonięty po przekroczeniu granicy życia ziemskiego. Są one ciężkie i dlatego najczęściej odrzucane. Trudno je samemu unieść i umieścić na właściwym miejscu. A Ja tak chętnie pomagam i zawsze jestem obok, by pomóc; by przyjąć z rąk człowieka i ułożyć tam, gdzie trzeba.

Wielka jest radość Moja i Moich dzieci w Niebie, gdy ciężki, duży kamień, ktoś Mi poda i pozwoli ułożyć w mozaice swego życia.

Tymi waszymi obrazami przyozdobione jest Niebo. Nasz wspólny dom.

Zanim zostaną umieszczone na przeznaczonym im miejscu, każdy czyści i poleruje swój obraz, i z nim wchodzi do Mojego domu, aby stał się odtąd jego domem.

Alicja: I to jest czyściec, w którym każdy ma tyle i takiej roboty, jaki ma brud na obrazie swego życia?

JEZUS: Tak, ale tam musi robić to sam. Wie, jak powinien wyglądać jego obraz, a pomocnikami mogą być ludzie żyjący na ziemi, jeśli chcą o nim pamiętać i okazać mu życzliwość. Ta życzliwość jest jakby narzędziem, środkiem czyszczącym, którym dusza może się posłużyć.

Alicja: A jeśli ktoś myśli nieżyczliwie?

JEZUS: To utrudnia czyszczenie, osłabia siły, psuje narzędzia i proces czyszczenia trwa dłużej, jest trudniejszy.

Każdy kamyczek w obrazie życia musi być czysty przed przyniesieniem do Mojego domu, w którym nie ma żadnego brudu. Każdy, kto tu przyszedł, wie o tym, i każdy pragnie, aby jego obraz był doskonale czysty i piękny, i aby podobał się Ojcu.

Z obrazem ułożonym z kamieni szatańskich nie można nigdy przyjść do Mojego domu, bo nie nadają się do wyczyszczenia. 

ŚDD 818 - Czyściec  istnieje po to, aby naprawić to, co w drodze życia zostało zaniedbane. Jest darem Mojej łaski i Miłości. jest Miłosierdziem pozwalającym powrócić do pełni radości we Mnie tym, którzy tego chcą w chwili przekraczania granicy.

ŚDD 894 - Przeżywasz swój czyściec, Moje dziecko.
Poznawanie Mnie i poznawanie siebie jest bólem oczyszczającym i uświęcającym.
To są męki czyśćcowe: męka skruchy i wstydu wynikające z poznania własnej niewdzięczności wobec Mojej miłości, jaką cię ogarniam ciągle i mimo tego, jaka jesteś.

Prawdę całkowitą o Mnie i o sobie poznasz, gdy staniesz przede Mną ogołocona z ciała, które ją zaciemnia.
Wtedy będziesz wiedzieć i widzieć  w pełni wszystko: swoją grzeszność i Moją świętość.

Jeśli życie twoje przebiegnie w skrusze, a serce będzie pokorne wobec Mnie i bliźnich, poznanie Prawdy nie będzie bolesne, bo swój czyściec przejdziesz na ziemi.

Jeśli jednak będziesz zapatrzona w siebie i będziesz pragnęła górować nad innymi swoimi braćmi – poznając Prawdę, zaznasz ogromnego wstydu i bólu. Poznając Moją świętość i pokorę, poznasz w tym świetle własną nędzę, głupotę i pyszałkowatość. I czyściec twój dopiero się zacznie, o wiele bardziej bolesny niż tu na ziemi, bo nie będziesz mogła nic uczynić, jak tylko przyjąć cierpienie.

Przeżywaj tu swój czyściec i przyjmuj wszelkie cierpienie: tak duchowe, jak i fizyczne, z radością i miłością do Mnie i ludzi, którymi posługuję się do  twego oczyszczenia, aby u Mnie czekało cię tylko i na zawsze niebo przebywania z BOGIEM w jedności dusz.

ŚDD 908 - Alicja: Tęsknota pali jak rana.
Ból oddzielenia od JEZUSA to tęsknota, pragnienie – jeden wielki krzyk i wołanie serca, które umiera w tym oddzieleniu. I umrzeć nie może, bo musi żyć i cierpieć dla Niego.

To jedno z cierpień czyśćcowych.
Drugie to poczucie niegodności, grzeszności i brudu własnego.
Pragnienie oczyszczenia tak wielkie, że ulgą byłoby zanurzenie się w ogniu, byleby spalić ten brud.

Ogień tęsknoty i niegodności – to mój czyściec.

JEZUS: Przeżywasz swój czyściec, Moje dziecko. Dałem ci ten ból, aby przygotować cię na spotkanie ze Mną w twej duszy i w twym ciele...

Przyjmij z miłością i oczekuj z utęsknieniem i ufnością.