Jedność z BOGIEM

Koniec poprzedniej rozmowy (ŚDD 179): ...Wszystko jesteś w stanie wyłącznie przy Mojej pomocy. Beze Mnie - zupełnie nic. Ja jestem twoim istnieniem. Ty jesteś Moim ucieleśnionym Słowem, które jako jedyne wśród stworzeń ma możliwość wyboru.

ŚDD 180 - Moja Miłość daje ci ten wybór, bo pragnie twojej wolnej miłości. Wybieraj Mnie nie za to, co ci daję, ale dlatego, że zrodziła cię Moja Miłość, której cząstką jesteś.

Zauważ, odczuj i poznaj, że stanowimy jedno. Ta jedność jest sensem twojego istnienia. Nic innego tego sensu nie wypełni. Wszystko inne jest namiastką, bólem i pomyłką. Tworzy rozdarcie - oddzielenie ode Mnie. Jest krzywdą, jaką wyrządzasz sobie. To jest grzech - jeśli tą krzywdę wyrządzasz sobie świadomie, odrzucając jedność ze Mną.

Grzech nie jest krzywdą zadaną BOGU. Jest krzywdą, bólem, śmiercią zadaną sobie. "Grzech" popełniony ciałem jest tylko wtedy grzechem, gdy rani duszę twoją lub czyjąś. Jeśli popełniasz go nieświadomie i nie rani niczyjej duszy, nie jest grzechem, bo nie tworzy zła.

Spełnianie Mojej woli chroni cię od grzechu - od wyrządzania zła komuś lub sobie. Świadomie wyrządzanie zła komuś jest zawsze złem wyrządzonym sobie. Dla kogoś natomiast może być dobrem, o ile potrafi je przyjąć z miłością - tak, jak nauczałem. Zamiana doznawanego zła na dobro jest zasługą. Jest Moją umiejętnością, której powinnaś się uczyć i pragnąć ją posiąść. Jest jedynym skutecznym sposobem unicestwienia zła. Celem szatana jest rozszerzanie zła. Najłatwiej osiąga to, posługując się poczuciem sprawiedliwości i chęcią zemsty, odwetu, buntu. Jeśli zło, jakim cię dotyka, zamieniasz na dobro (Miłujcie nieprzyjaciół waszych), nie tylko likwidujesz oręż, którym się on posługuje, ale nawet wykorzystujesz je przeciw niemu.

Przyjmuj zło z pokojem i wynagradzaj miłością tych, którzy je zadają. Bądź taka dziś, teraz. Nie obiecuj poprawy, ale stawaj się lepsza teraz. Zawsze tylko teraz. Koncentruj swój wysiłek na tym "teraz". Nie rozpraszaj swych sił na to, co jest jutrem, bo jutra nie ma. Nie zubażaj swego "dzisiaj", cofając się do "wczoraj". Idź w przód, doskonaląc swoje "dzisiaj".

Wszystko ma wartość o tyle, o ile ubogaca teraźniejszość, która jest tym co jest.

Kto ma uszy, niechaj słucha.

Alicja: Mój rozum dotyka prawd, które mi objawiłeś, ale ich wielkość zajmuje przestrzeń, w której mój rozum jest tylko punktem. Te prawdy go otaczają, są odczuwalne, ale przecież się w nim nie mieszczą.

JEZUS: I nie muszą. Wchłania je twoja dusza i ona wie, choć nie jest w stanie tego wyrazić werbalnie sobie samej i komuś. Werbalizowanie jest zacieśnianiem i zniekształcaniem. Rzeczy większych od twych możliwości nie należy umniejszać, ale dorastać do nich. Rozum jest ograniczony. Dusza nie. Poznawanie prawdy odbywa się w duszy, a nie w umyśle. W kontemplacji rozum przeszkadza - w kontemplacji poprawnie rozumianej, która jest czymś więcej niż medytacja.

Kontemplacja to rozmowa twojej duszy ze Mną bez słów - przez przenikanie. Właśnie to oznaczają słowa: "Ja w was, a wy we Mnie" (J 15,4).

Hałas umysłu i zamęt emocji przeszkadza. Trzeba usunąć wszystko i tylko pozostawić pewność Mojej obecności. Taki stan jest nieskończonym pokojem i radością zjednoczenia ze Mną.

Alicja: Takie zjednoczenie było między Twoją Matką i Tobą?

JEZUS: Dlatego jest twoim wzorem. Uczynił to Duch Święty, który ją wypełnił. Pragnij, aby wypełnił ciebie. On daje tą możliwość przemiany człowieka, bo ożywia duszę - daje jej Moją moc. Wtedy nie ma już próśb, nawet zanika przepraszanie. Jest tylko uwielbienie przepełnione wdzięcznością - zachwyt.

Tak jest u Mnie w niebie. Ale niebo jest także tu - w twojej duszy, o ile tam wejdziesz cała i złączysz się ze Mną, bo Ja w niej jestem.

Tak wygląda całkowite oddanie. To, co zewnętrzne, nie ma wtedy żadnego znaczenia.

Cierpienie ułatwia wejście do duszy. Pomaganie innym też.

Nie czekaj na nadzwyczajne spotkanie ze Mną. To spotkanie trwa teraz i zawsze.

Odczucie jest łaską, a łaska jest odpowiedzią na twoje oddanie. Twoje oddanie jest aktem wyboru. A akt wyboru jest decyzją twej woli. Wróciliśmy do woli, która jest punktem wyjścia i bazą. Na niej zbudowana jest cała reszta.

Decyzję twej woli ułatwiam przez objawienie kosmiczne, historyczne i Obietnicę Ewangelii. Trzeba wiedzieć, co się wybiera, a wiedzę tą budować na faktach obserwowalnych. Taką możliwość ma każdy - stąd odpowiedzialność za wybór i skutki wyboru: zbawienie albo potępienie.