Doskonalenie się

ŚDD 224 - Nie spiesz się. Uczę cię tego stopniowo, ale ciągle. Jest postęp. Może niezauważalny dla ciebie z dnia na dzień, ale w sumie znaczny. Nie analizuj tego, bo to właśnie jest zajmowanie się sobą. Zostaw to Mnie. Wypełniaj swoje serce i swój umysł miłością do Mnie i pragnieniem służenia Mi.

ŚDD 287 - Alicja: Co powinnam poprawić, abym była taka, jaką chcesz mnie mieć?

JEZUS: Nic. Oddawaj Mi wszystko, a Ja będę poprawiał. I pytaj, a Ja będę tobą kierował. Sama nie podejmuj nic. Nie jesteś sama. Jesteś ze Mną złączona - poddaj się Mojemu kierownictwu i proś zawsze o Moją pomoc. Podsycaj żar miłości w twoim sercu, aby pałało.

Poddaj się zupełnie Mojej woli. Będę cię niósł i pielęgnował, aby nie stało się nic złego twojej duszy. Do Mnie należy i mam pieczę nad nią.

Alicja: A moje ludzkie reakcje?

JEZUS: Są ludzkie i takie powinny być. Powierzaj Mi wszystko - te reakcje też. Bądź naturalna. Nie narzucaj sobie żadnej sztuczności, żadnej maski.

Bądź przy Mnie, tylko Mną zajęta. Te szczere poruszenia serca więcej są warte niż wszystko inne, co możesz zrobić. Nie troszcz się o sprawy, które masz. Na wszystko znajdę czas i wykonasz. Nie obawiaj się.

Lubię, gdy pogrążasz się we Mnie. Trwaj tak często. Jeden akt czystej miłości jest o wiele więcej wart niż godziny różnych działań dla Mnie. Działaniami zewnętrznymi zajmuj się wtedy, gdy musisz i gdy nie jesteś w stanie się skupić. Ja będę regulował i będę cię przywoływał na czuwanie przy Mnie lub zatrudniał. Nie pytaj z góry. Ufaj.

ŚDD 291 - ... Mało Mnie znasz. Inny jestem niż człowiek i niż ludzkie wyobrażenie o Mnie. Ja się nie obrażam i nie zrażam. Jestem Miłością i zawsze chcę nią obdarzać. Troską Moją jest, aby była przyjęta.

Pozwoliłaś kierować sobą. Stosuję więc wobec ciebie środki najskuteczniejsze. To nic, że boli - ważne, że uświęca, bo porusza do głębi. Komu wiele darowano, ten bardziej umiłuje.

Pójdź w Moje objęcia, oblubienico Moja, i raduj się, i napełniaj.

Alicja: Były chwile, gdy oczekiwałam od Ciebie Słów z Pieśni nad pieśniami, a Ty dałeś mi je dziś, gdy spojrzałam w swoje dno.

JEZUS: Dlatego właśnie dziś zasługujesz na nie najbardziej, bo wiesz, jak daleko ci do tego, by być ich godną. Przez to poznajesz Moją Miłość i pragniesz ją odwzajemnić.

Pnp 7,7-9a
O jak piękna jesteś, jakże wdzięczna, umiłowana, pełna rozkoszy! Postać twoja wysmukła jak palma, a piersi twe jak grona winne. Rzekłem: wespnę się na palmę, pochwycę gałązki jej owocem brzemienne...

ŚDD 292 - Alicja: Wczorajszy dzień pełen był łask Twoich. A wieczorem znów przyszły trudności w skupieniu, przyszły nieżyczliwe myśli, źle zorganizowany czas i nieudolna modlitwa wieczorna. I poranny pośpiech, i rozproszenie dzisiaj. Z lękiem przyszłam na spotkanie z Tobą teraz.

JEZUS: Kocham cię, ale trzeba, abyś znosiła ten ból i upokorzenia przede Mną. Wierzysz Mi, że to dla twego dobra?

Alicja: Wierzę i wiem, że nie jestem w porządku wobec Twej Miłości. Co mam robić, aby było inaczej?

JEZUS: Nic, Znosić ze spokojem te upokorzenia i ten ból i ufać Mojej Miłości. Bądź z otwartym sercem przede Mną.

Alicja: Cóż warte jest moje serce zaśmiecone i brudne?

JEZUS: Właśnie je oczyszczam, aby było Moją świątynią i schronieniem dla wielu.

Prz 19,2
I gorliwość niedobra przy braku rozwagi, błądzi, kto biegnie za prędko.

Alicja: Czy jestem nadgorliwa?

JEZUS: Chciałabyś wiele osiągnąć zbyt prędko. I trudno ci pogodzić się z prawdą o sobie. A trzeba znosić i prawdę o sobie, i czas, który powoli cię przemienia. Trzeba trwać w Mojej Miłości i poddawać się wszystkiemu, co sprawia Moja wola.

To, co dzieje się z tobą, jest ogołoceniem z mniemania o sobie. Jeśli osiągniesz punkt "0" - jeśli zejdziesz na dno prawdy o sobie, wtedy dopiero zacznie się właściwa wędrówka do góry do Mnie.

Do tej pory schodziłem z tobą w dół, abyś mogła porzucić siebie: przywiązanie do siebie, ambicje osobiste - w sumie przypisywanie sobie jakiejś wartości i jakichś możliwości.

Ufaj Mi i drodze, jak cię prowadzę. Odważnie schodź w dół i nie rozpaczaj na widok tego, co dostrzegasz. Jestem z tobą, przylgnij do Mnie coraz bardziej. W Moich ramionach łatwiej ci będzie znosić to, co będę ci pokazywał w twoim własnym sercu. Nie lękaj się. Ja cię kocham i dlatego oprowadzam cię po zakamarkach twego serca, o których do tej pory nie wiedziałaś. Nie usiłuj przyspieszać kroku. Wszystko trzeba dokładnie zbadać i co zbędne usunąć, aby ustawić ołtarz Miłości.

ŚDD 302 - Ucz się trwać, nic nie chcąc, nic nie oczekując. Oczyszczaj się z myślenia o sobie. Oddaj Mi wszystko i to też. Stań się zupełnie pozbawiona wszystkiego - w nagości swej duszy, poza swymi uczuciami i myśleniem. Nie masz nic. Masz tylko Mnie, który jestem twoim życiem i twoją nadzieją.

Radość i pokój niech zapanują w twej duszy, bo BÓG jest z tobą i w tobie. BÓG pokoju i ciszy. Czy wiesz, ile można powiedzieć milczeniem? Ono jest bogatsze niż wszelkie słowa.

ŚDD 404 - Alicja: Módl się, moja patronko, abym potrafiła wyzbyć się wszystkiego.

Maryja: Ty nie musisz się wyzbywać ani umieć to czynić. On będzie zabierał . On sam to zrobi.

Alicja: Módl się, abym potrafiła chcieć, abym pragnęła tego wciąż.

Maryja: Myśl o Nim i Jemu powierz wszystko. Bądź spokojna. W Jego Miłości żyjesz, w niej jesteś zanurzona cała.

ŚDD 449 - A im mocniejszą i twardszą dałem naturę, tym bardziej boli, gdy ugniatam, aby uformować według Mojego zamysłu.

Każdemu dałem doskonałą naturę i doskonałą duszę. Ale jest ona jednak zniekształcona grzechem. Ja chcę przywrócić kształt doskonały. I przywracam tym, którzy pozwolą. I w takim zakresie, w jakim pozwolą.
Życie na ziemi daję po to, aby móc przywrócić doskonałość, do jakiej każdy jest powołany. Im wyższy stopień doskonałości, tym formowanie głębsze i bardziej bolesne.
Nie trzeba zniechęcać się cierpieniem. Wręcz odwrotnie. Każde cierpienie jest łaską, którą już teraz trzeba zrozumieć i przyjmować z wdzięcznością i wewnętrzną radością. Zawsze prowadzi ona na wyższy poziom zjednoczenia ze Mną, jeśli jest przyjęta.
Dlatego jest dobrodziejstwem, a ci, którzy zadają ból, są dobrodziejami, choć o tym nie wiedzą lub czynią to z innych pobudek. Oni także są Moimi narzędziami i z Mojej woli to czynią.

Wiedz, że najwięcej dobra uczynili ci ludzie, którzy zadali ci ból.
Wielu, którzy schlebiali, uczynili ci krzywdę.
Wszystko jest z Mojej woli i wszystko jest nieustanną próbą, jakiej jesteś poddawana. Jest to próba miłości: czy większa jest w tobie miłość niż zło, które cię dotyka?

Miłość się umacnia i dodawana jest, gdy posługujesz się nią w przeciwstawianiu się złu.
Im większe dotyka cię zło - silniejszą miłość powinnaś okazywać.

Wielka była Moja miłość, gdy wisiałem na krzyżu - miłość do wszystkich. Najbardziej modliłem się za tych, którzy uczynili Mi największy ból.

Jeśli chcesz iść za Mną, musisz to przyjąć i pragnąć, bym cię uczył miłowania.
Dziecko Moje, wielkie cierpienia, najstraszniejsze nawet, są naprawdę malutkie wobec miłości, jaką masz we Mnie. Jakiej maleńkie dotknięcia już poznałaś, a jakiej nieskończony ogrom czeka na ciebie. Bądź dzielna, zapatrzona we Mnie. Jestem zawsze z tobą i czule troszczę się o twoje coraz głębsze zjednoczenie ze Mną.

ŚDD 556 - Moja miłość jest cicha, ofiarna, pragnąca pomagać. Nie szuka swego, nie pragnie przyjemności ani demonstracyjnych gestów i słów.

Badajcie własne serca, czuwajcie, rozpoznawajcie, skąd biorą się pragnienia serc waszych i do czego dążą.
Jeśli do zaspokojenia własnych potrzeb - nie są ode Mnie. Jeśli ku pomocy i trosce o innych - Ja jestem ich twórcą. Bądźcie uważni, aby Mojej miłości nie zastąpiła wam namiastka znaleziona w cudzych ramionach. Bądźcie roztropni, aby wasze zachowanie nie było zgorszeniem i prowokacją dla innych, którzy nie rozumieją, bo nie dałem im takiego światła. Nie wywyższajcie się, bo nie wiecie, jakie jest powołanie innych i ile światła im dałem. Nie czyńcie sami siebie świętymi, bo jest to pokusa szatańska.

Świętość Ja daję tym Moim dzieciom, które dla Mnie zapomniały o sobie i dla siebie niczego nie pragną. Które, jak Ja dla was, potrafią z miłością i pokojem znosić prześladowania i upokorzenia - dla chwały Mojej.
Strzeżcie się, bo szatan, jak lew ryczący krąży wokół was i patrzy kogo pożreć.