ŚDD 414 - Alicja: Przekazałam wczoraj 550 dolarów dla tej chorej. Uzbierało się akurat tyle łącznie z drobnymi, jakie miałam w domu. A myślałam o tym, żeby zaokrąglić, gdy zostaną jakieś końcówki po likwidacji konta. Nie zostało nic. Dzięki Ci za to.
Gdyby dowiedział się o tym ktoś z moich znajomych, uznałby mnie za nienormalną.
JEZUS: A cóż jest normą i normalnością? - Egoizm, chciwość, pycha, próżność, zawiść i zazdrość.
Czy chciałabyś wrócić do tej normy?
Alicja: Nie, z pewnością nie.
Twoja świętość i mój brud jest we mnie. To tak, jakby razem umieścić ogień i wodę. Dlatego tyle bólu.
Kiedy wypali się we mnie wszystko, co mnie jest Tobą?
JEZUS: Dziecko Moje, przyjdź, odpocznij przy Mnie. Uciszę twoje drżące serce, uspokoję myśli...
Wiem, że t rudne są dla ciebie te dni z wielu powodów.
Pokrzepiłem cię i otrzymałaś Moje błogosławieństwo.