Godność człowieka

ŚDD 476 - ...Alicja: Różne są odczucia spotkania z drugim człowiekiem: zupełnie inne, gdy Ty w nim i poprzez niego przychodzisz, i inne, gdy jest tylko sobą.

JEZUS: Narzędzie samo w sobie nie ma wartości - tylko wtedy, gdy Mistrz się nim posługuje. Tak jest z każdym z was. Pozwólcie więc Mistrzowi być w was w sposób widoczny i czynić to, co chce czynić - zawsze. Nie zagłuszajcie Jego woli i nie używajcie narzędzia, którym jesteście, do rzeczy błahych, niepotrzebnych, zacierających obraz Mistrza, który trzyma was w swym ręku. Nie przesłaniajcie Mnie sobą.
Doskonałe jest to narzędzie, którego wcale nie widać, a widać tylko Mistrza i rosnące dzieło.

Ty bądź niewidoczna. Wtedy wszędzie, gdzie się pojawisz, będzie Moja jasność i Moje ciepło ogarniające ludzkie serca. Wtedy wszystko będzie piękniało i rosło, i ty też.
Bo ty będziesz maleć, a ja będę rósł w tobie.

Dziecko Moje, pamiętaj, Kto w tobie jest i kim ty jesteś. Pamiętaj o tym dla siebie i dla tych, których ci dałem, by z tobą szli na jakimś odcinku twej drogi.
Nie dałem ci ich po to, abyś pokazywała im tylko swoje człowieczeństwo, ale po to, aby spotkali w tobie BOGA. I nie pragnij, by z tobą szli dalej, gdy drogi wasze się rozwidlają.

Każdy ma swoją drogę, choć niekiedy drogi się zbiegają lub nawet są równoległe, albo tylko przecinają się.
Nie zatrzymuj tego, co czas już zabrał, abyś nie straciła tego, co ci przynosi.

Życie na ziemi pogrążone jest w przemijaniu i stawaniu się. Trzeba umieć oddawać i przyjmować - wszystko, ludzi też.

Tylko Ja jestem wieczny, niezmienny - poza czasem - zawsze ten sam i taki sam. We wszystkim i w każdym człowieku.

Ucz się dostrzegać Mnie: Nieskończoność - w tym, co skończone.
Doskonałość - w tym, co niedoskonałe.
Nie łudź się, że ktokolwiek zaspokoi twoją tęsknotę serca. Twoje serce zranione jest miłością Nieskończoności.
Nie ograniczaj i nie umniejszaj tęsknoty serca. Odróżniaj to, co Boskie, od tego, co ludzkie.

Hbr 9,3-12 Za drugą zaś zasłoną był przybytek, który nosił nazwę "Święte Świętych". Posiadało ono złoty ołtarz kadzenia i Arkę Przymierza, pokrytą zewsząd złotem. Znajdowało się w niej naczynie złote z manną, laska Aarona, która zakwitła, i tablice Przymierza. Nad nią zaś były cheruby Chwały, które zacieniały przebłagalnię, o czym szczegółowo nie ma potrzeby teraz mówić. Tak zaś te rzeczy były urządzone, iż do pierwszej części przybytku zawsze wchodzą kapłani sprawujący służbę świętą, do drugiej zaś części jedynie arcykapłan, i to tylko raz w roku, i nie bez krwi, którą składa w ofierze za grzechy swoje i swojego ludu. Przez to pokazuje Duch Święty, że jeszcze nie została otwarta droga do Miejsca Świętego, dopóki istnieje pierwszy przybytek. To zaś jest obrazem czasu teraźniejszego, a składa się w nim dary i ofiary, nie mogące jednak udoskonalić w sumieniu tego, który spełnia służbę Bożą. Są to tylko przepisy tyczące się ciała, nałożone do czasu naprawy, a /polegają/ jedynie na pokarmach, napojach i różnych obmyciach. Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie.

Słowa, które otrzymałaś, są obrazem duszy człowieka. Tam składam nieustanną ofiarę za grzechy świata, tam mieszkam i oddaję chwałę Ojcu.

Tam mieści się twoja nieskończoność i jest manna Mojej miłości, i zakwita laska służby braciom. Tam są tablice Przymierza, które przypominają o prawie Moim.

Na tym polega godność każdego człowieka i świętość, którą trzeba odkryć i pielęgnować w sobie i w braciach.